Siemka ;)
Czy wy też tak macie, że pisząc pozbywacie się najczęściej negatywnych emocji ? Ja tak, a że ostatnio mam sporo problemów i niestety muszę sobie z nimi radzić sama, postanowiłam, że blog będzie czymś w rodzaju pamiętnika . Miałam już kiedyś bloga, lecz trafił w niewłaściwe ręce i koniec końców przyniósł mi sporo problemów, podobnie jak zeszyto-pamiętnik ; //
Ale przejdźmy do rzeczy ...
Ostatnio wszystko mnie smuci, coraz częściej sięgam po alkohol, od kilku dni także chodzą mi po głowie szlugi . Nie ukrywam, że próbowałam nawet sięgnąć po coś więcej ... przez zerwanie z chłopakiem bardzo upadłam psychicznie i nie wiem już jak sobie poradzić . Ludzie, których uważałam za przyjaciół odeszli, ehh ... nie rozumiem też toku myślenia chłopaków . Odnoszę wrażenie, że każdy się mną bawi ;( Przesiedziałam chyba godzinę płacząc i troche mi ulżyło . Nie mam nawet komu opowiedzieć o wszystkim, bo najbliższa przyjaciółka mieszka bardzo daleko :( Nikomu już nie ufam . Doszłam do wniosku, że najlepszym przyjacielem jest pies, bo on nigdy nas nie opuści i może dlatego właśnie tak kocham te zwierzęta ❤
Pisząc ten wpis trochę mi ulżyło . Nie wiem już czy pisanie jest moją pasją, czy terapią, ale wiem jedno ... nigdy nie przestanę pisać ;)
Teraz mogę już spokojnie iść spać . Dobranoc ! ❤
Czy wy też tak macie, że pisząc pozbywacie się najczęściej negatywnych emocji ? Ja tak, a że ostatnio mam sporo problemów i niestety muszę sobie z nimi radzić sama, postanowiłam, że blog będzie czymś w rodzaju pamiętnika . Miałam już kiedyś bloga, lecz trafił w niewłaściwe ręce i koniec końców przyniósł mi sporo problemów, podobnie jak zeszyto-pamiętnik ; //
Ale przejdźmy do rzeczy ...
Ostatnio wszystko mnie smuci, coraz częściej sięgam po alkohol, od kilku dni także chodzą mi po głowie szlugi . Nie ukrywam, że próbowałam nawet sięgnąć po coś więcej ... przez zerwanie z chłopakiem bardzo upadłam psychicznie i nie wiem już jak sobie poradzić . Ludzie, których uważałam za przyjaciół odeszli, ehh ... nie rozumiem też toku myślenia chłopaków . Odnoszę wrażenie, że każdy się mną bawi ;( Przesiedziałam chyba godzinę płacząc i troche mi ulżyło . Nie mam nawet komu opowiedzieć o wszystkim, bo najbliższa przyjaciółka mieszka bardzo daleko :( Nikomu już nie ufam . Doszłam do wniosku, że najlepszym przyjacielem jest pies, bo on nigdy nas nie opuści i może dlatego właśnie tak kocham te zwierzęta ❤
Pisząc ten wpis trochę mi ulżyło . Nie wiem już czy pisanie jest moją pasją, czy terapią, ale wiem jedno ... nigdy nie przestanę pisać ;)
Teraz mogę już spokojnie iść spać . Dobranoc ! ❤